23 listopada rano zmarł Jan Dedeciusz, były wiceprzewodniczący garwolińskiego oddziału Pierwszej Solidarności z lat 1980-81. Po internowaniu w roku 1983 wyemigrował do Francji.
Msza żałobna zostanie odprawiona w jego parafii w Perigueux w piątek o 10.00, jego ciało zostanie przewiezione do miasta jego syna - Tarbes, u podnóży Pirenejów (niedaleko od Lourdes), i złożone na tamtejszym cmentarzu.
Przypomnijmy. Pan Janek urodził się w rodzinie czesko-polskiej z Łodzi, która wyemigrowała przed wojną do Saint Nicolas. Był krewnym znanego tłumacza literatury polskiej. W latach pięćdziesiątych za nielegalną lewicową działalność we Francji został skazany na banicję. Mając do wyboru Hiszpanię i Polskę, wybrał kraj rodzinny matki.
Zamieszkał w Szczecinie, gdzie poznał swą przyszłą żonę, z pochodzenia Garwolankę. Po sprowadzeniu się do naszego Miasta podjął pracę w administracji garwolińskiego PKS.
Lata spędzone w komunistycznej Polsce skłoniły go do zmiany poglądów.
Był sympatycznym, kulturalnym, dobrym człowiekiem.
Andrzej Dobrowolski
.